Oczekujemy, że armia polska w ciągu kilku tygodni zostanie całkowicie rozbita. Terytorium, które w Moskwie ustaliliśmy jako niemiecką strefę interesów, będzie więc przez nas okupowane militarnie. Ale z przyczyn wojskowych będziemy musieli wkroczyć na te tereny polskie, które należą do rosyjskiej strefy interesów, by ścigać jednostki armii polskiej.
Proszę omówić tę sprawę natychmiast z Mołotowem i ustalić, kiedy Związek Sowiecki uzna za konieczne, żeby rosyjskie siły zbrojne zostały użyte do działań przeciwko polskim siłom zbrojnym w rosyjskiej strefie interesów, w celu wejścia w posiadanie tego terytorium. Dla nas byłoby to nie tylko odciążenie, lecz także działanie w duchu moskiewskich porozumień, leżące w sowieckim interesie.
Berlin, 3 września
Agresja sowiecka na Polskę 17 września 1939 w świetle dokumentów, t. 1–3, red. Czesław Grzelak, Stanisław Jaczyński, Eugeniusz Kozłowski, Warszawa 1994–96.
Na dzisiejszej konferencji [...] [Wiaczesław] Mołotow zmienił swoje wczorajsze oświadczenie, mówiąc, że rząd sowiecki został całkowicie zaskoczony przez niespodziewanie szybkie niemieckie sukcesy wojskowe. Stosownie do naszego pierwszego komunikatu, Armia Czerwona liczyła na kilka tygodni, które obecnie skróciły się do kilku dni. Toteż sowieckie władze znalazły się w trudnej sytuacji, gdyż ze względu na tutejsze warunki potrzebują one jeszcze jakichś dwóch do trzech tygodni na przygotowania. Powyżej 3 milionów ludzi zostało już zmobilizowanych.
Usilnie tłumaczyłem Mołotowowi, jak decydujące znaczenie w obecnej sytuacji miałaby szybka akcja Armii Czerwonej. Mołotow powtarzał, że robi się wszystko, co jest możliwe, dla przyspieszenia akcji.
Moskwa, 10 września
Prawdziwa historia Polaków. Ilustrowane wypisy źródłowe 1939–1945, t. 1: 1939–1942, opr. Dariusz Baliszewski, Andrzej Krzysztof Kunert, Warszawa 1999.